lut 23 2019

Karpacka Troja - Skansen Archeologiczny w...


KARPACKA TROJA - SKANSEN ARCHEOLOGICZNY W TRZCINICY

 Niedziela, kalendarz pokazuje datę 17.02.2019r. W pogodzie już kilka dni wcześniej zapowiadali piękny i słoneczny weekend z temperaturą dochodzącą nawet do +14 stopni C. W odwiedziny do nas przyjechała ciocia Kamila (siostra mamy). Już dzień wcześnie zastanawialiśmy się gdzie by tu jechać. Padło kilka propozycji. Jednak w ostateczności wybraliśmy Karpacką Troję – Skansen Archeologiczny w Trzcinicy (koło Jasła).

Karpacka Troja jest jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych w Polsce. Dzięki niej mogliśmy poznać dzieje Europy Środkowo-Wschodniej. Na terenie skansenu odkryto jedną z pierwszych osad na terenie Polski z czasu epoki brązu, ponad 4000 lat temu. Również tutaj odkryto pierwszą w Polsce osadę zakarpackiej kultury Otomani - Fuzesabony, datowaną na okres 1650-1350 p.n.e. Dlatego to miejsce nazwano Karpacką Troją.

 

Ponad 2000 lat temu, po upadku Karpackiej Troi, teren został zasiedlony przez Słowian. Słowianie wybudowali tu gród, który istniał w latach 770-1030 r. n.e. i otoczyli go wałami obronnymi, które sięgały nawet do 10m wysokości. Miejsce to nazwane jest Wałami Królewskimi.

 

Obecnie Skansen Karpacka Troja składa się z grodziska i parku archeologicznego.

 

Do Karpackiej Troi docieramy po godzinie 10.00. Wchodzimy do nowoczesnego budynku w którym jest kasa biletowa, sklepik z pamiątkami, toalety, sala multimedialna, wystawa oraz na piętrze kawiarnia.

 

Kupujemy bilety (dorośli 18 zł + 2 zł, jeśli chcemy wejść na wieżę widokową, nasz maluch wchodzi za darmo). Kierujemy się do sali multimedialnej w której oglądamy film pt. „Karpacka Troja” opowiadających o dziejach tego miejsca. Film pozwala nam zrozumieć historię grodziska i parku archeologicznego. Po obejrzeniu filmu kierujemy się na wystawę. Oglądamy ekspozycję i robimy zdjęcia.

 

 

 

Po obejrzeniu wystawy kierujemy się na zewnątrz do parku archeologicznego. Do każdej zrekonstruowanej chaty możemy wejść do środka i zobaczyć jej wnętrze. Chaty są bardzo ubogi i prosto wyposażone. W środku jest również zimniej niż na zewnątrz.

 

 Kierujemy się również do zagrody ze zwierzętami. Nasz syn jest zachwycony.

 

Dalej kierujemy się do grodziska. Musimy pokonać strome schody, aby wspiąć się na teren grodziska. Widzimy tu 150m wałów obronnych, 2 bramy prowadzące do grodu oraz 6 chat. Na niektóre wały możemy wejść. Ścieżką idziemy w stronę 44 metrowej wieży widokowej. Wspinany się do góry. Wieża widokowa posiada 2 platformy. Jedna znajduje się na niecałych 20 metrach wysokości, a druga na 33 metrach wysokości. Widoki są piękne. Możemy podziwiać Beskidy, Pogórze Karpackie i Doły Jasielsko-Sanockie. Robimy zdjęcia i schodzimy na dół. Z pod wieży kierujemy się już ścieżką, a później drogą asfaltową na parking przy głównym budynku.

 

 

Obejście całego skansenu i grodziska oraz obejrzenie filmu zajęło nam 2 i pół godziny. Nasz maluch był już niesamowicie zmęczony, ale i bardzo zadowolony z wycieczki.

kamyki